Jajka opukujemy lekko łyżką tak, by nadtłuc skorupkę. Wkładamy je do woreczka strunowego, następnie dodajemy barwnik, u mnie czarny i odrobina niebieskiego. Zamykamy woreczek i dokładnie rozprowadzamy barwnik tak, by skorupki były nim całkowicie pokryte. Odstawiamy na przynajmniej 2-3h do lodówki, najlepiej na noc (im dłużej, tym bardziej intensywny będzie efekt).
Wyjmujemy jajka z lodówki i przemywamy je wodą. Następnie obieramy je ze skorupek i kroimy na pół wzdłuż. Żółtka przekładamy do miseczki, białka odkładamy na bok.
Do miseczki z żółtkami dodajemy majonez, musztardę, sól i pieprz do smaku oraz odrobinę zielonego barwnika. Wszystko dokładnie mieszamy do uzyskania gładkiej, jednolitej masy. Świetnie sprawdzi się tu rozdrabniacz elektryczny.
Białka jaj układamy na talerzu. Gotową masę z żółtek przekładamy do worka cukierniczego z końcówką gwiazdy. Masę wyciskamy do każdego z białek. Jajka dekorujemy odrobiną czarnego sezamu. Gotowe!